piątek, 3 kwietnia 2015

ROZDZIAŁ XI - Wielka walka cz.1

- Shinji jeśli idzie o pustego mojej siostry, to obawiam się że nie mamy czasu na traktowanie jej tą maszynką tortur na której ja zmarnowałem 3 dni. - Zaczął Ichigo.
- Taaak, zdaję sobie z tego sprawę i obawiam się że teraz pojedyncze bariery Hachi'ego nie zdadzą egzaminu. - Odparł Hirako
- Do czego zmierzasz ?– wtrącił wyżej wymieniony.
- Pamiętasz tą klatkę w której zamknąłeś tego espadę, z którym walczyłeś razem z Soi Fon ? - blondyn zmierzał do sedna.
Reszty nie trzeba było tłumaczyć Ushodzie, od razu pojął skalę problemu i konkretnie się zmartwił. Brama czterech bestii była to kombinacja czterech barier o najwyższym stopniu trudności, zdolna zatrzymać najpotężniejszych przeciwników, konieczność zastosowania zaklęć tego kalibru już na początku nigdy nie napawa optymizmem.
Przystąpili do sprawy. Tak samo jak w przypadku Ichigo, najpierw wysłali Karin w objęcia Morfeusza , następnie aby nadmiernie nie obciążać Hachi'ego Tessai zastosował na niej Bakudo #99 odmiana druga: Bankin. Tuż obok stanęła Hiyori a następnie zatrzasnęły się wrota czterech bestii.
**** W umyśle Karin ****
Karin obudziła się pod drzewem na wyspie tronowej w swym wewnętrznym świecie. Nagle z mgły wyłoniły się dwie postaci, jedną była zanpakuto dziewczyny, drugą musiał być pusty o którym wspominali wszyscy od ostatniego treningu. A wyglądał mniej więcej tak: Była to dość wysoka kobieta, której skórę pokrywała złota łuska zamiast twarzy miała smoczy pysk i długie do pasa szkarłatne włosy. Ubrana była w lamelową zbroję w kolorze żółtym z wzorem przedstawiającym kwiaty będące najbardziej śmiercionośnymi zestawieniami piękna i zdradliwej trucizny na kirysie i osłonie pleców, a osłony nóg, naramienniki i karwasze zdobiły ryby równie piękne co śmiercionośne.
- Riri kto to jest, co to ma wszystko znaczyć – rozpoczęła zdenerwowana Kurosaki
- Moja droga, to jest moja siostra bliźniaczka, będąca jednocześnie twoim wewnętrznym pustym. Aby mieć pełną kontrolę nad naszą mocą będziesz musiała pokonać ją w walce, ale będziesz mogła korzystać tylko z mojego shikai – to które odkryłaś wczoraj jest jej. Jednakże jeśli przegrasz to ona przejmie kontrolę nad tobą. - Arystokratka w miarę rzeczowo wyjaśniła sprawę.
- Nie traćmy czasu, szybciej zaczniemy to szybciej będzie po sprawie – melancholijnie skomentowała pusta.
- Niedoczekanie twoje, jeśli myślisz że ty tu będziesz rządzić: KAIKA!! Riri no ryu-hime
**** Z powrotem na placu treningowym Urahary****
Karin zdążyła już przełamać Bankin, powodując tym jednocześnie początek przemiany w pustego. Zajęło jej to około pół godziny, po następnych 45 minutach Hirako przeraził się nie na żarty, gdyż holowifikacja, która do tej pory obejmowała tułów i ręce dziewczyny przeszła teraz na twarz ukazując oblicze smoka. Czas i energię do tej pory zajmowali młodej Kurosaki: Muguruma, Sarugaki, Hirako, Love i Rose. Gdy do zmiany Rose'a szykowała się Kuna, Ichigo ją powstrzymał stwierdzeniem że lepiej, jak na razie, się przyda pomagając Tessai'owi w opatrywaniu poszkodowanych przez jego siostrę, a na razie on zapewni jej rozrywkę.
- Ban-Kai! Tensa Zangetsu! - rozpoczął idąc w stronę wejścia przez które miał zmienić Rose'a, jednocześnie nakładając maskę pustego. - Do dzieła, Zbrojo Raka! - wypowiedział trzęsącym się głosem pustego.

Wszystkich visoredów zaskoczył widok zbroi Kurosakiego, a Ikkaku od razu stwierdził że nie zamierza się z siostrą patyczkować.

1 komentarz:

  1. Umysł Karin, świetna lokalizacja :D.
    A to ci zwrot akcji z tą bliźniaczką. Wow.
    Pozdrawiam, Eleonora.
    http://corkimerlina-dramione.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń